Zamierzam omijać wasz bank z daleka. Nie można spokojnie przejść na zakupy, a bywam tam dość regularnie, by nie zostać zaczepiony by założyć konto. "Zaczepiony" to mało powiedziany, raczej napastowany i przegadany. Nie można powiedzieć NIE, wielokrotnie można słyszeć jak nawet inni ludzie kłamią, że założyli konto czy nie ukończyli 18 lat, tylko żeby pracownicy dali im spokój.
Zdaje sobie sprawę, że to taka praca i można nie kojarzyć twarzy nawet któryś raz z rzędu, ale nazywa się już nękaniem, kiedy człowiek po raz 3 powtarza NIE, a pracownik dalej nakłania do założenia konta. Mam więcej przykładów - nazbierało się miesiącami: branie na litość, zakładanie konta w innym banku nawet jeśli człowiek nie chce zmieniać banku, czy upewnianie się "jaki kolor ma aplikacja mobilna" by potwierdzić czy na pewno jest założone konto.
Mam dosyć zmieniania trasy robienia zakupów, tylko po to by nie zostać zaczepionym. Na pewno nie założę konta w waszym banku.
