Wakacyjny spór karty z gotówką

Karta czy gotówka? To klasyczny dylemat każdej osoby, która wybiera się na zagraniczne wakacje. Za pierwszym z tych rozwiązań przemawia wygoda, poczucie komfortu i bezpieczeństwo. Z drugiej strony w niektórych sytuacjach pieniądze wyciągnięte z portfela mogą okazać się niezbędne. Sprawdź plusy i minusy obu wariantów, a potem podejmij rozsądną decyzję. Od dobrego planu finansowego w dużym stopniu zależy bowiem Twoje zadowolenie z podróży.

Gotówka – co nam wyjdzie na plus?

Za posiadaniem gotówki przemawia koronny argument – w niektórych miejscach bez niej po prostu nie zapłacimy. Wśród nich warto wymienić przede wszystkim lokalne bazary, sklepy z pamiątkami czy małe punkty gastronomiczne, które serwują street food. Choć „plastik” jest już akceptowany na masową skalę, czasem możemy poczuć się zaskoczeni. Przykładowo rachunek w większości restauracji uregulujemy kartą, ale już tradycyjnie wymagany napiwek powinniśmy zapłacić drobnymi z kieszeni.

Kolejny przykład – podróżując do popularnych miejsc, takich jak Egipt czy Grecja, bądźmy przygotowani na konieczność zakupu wizy na lotnisku, podczas którego nie obejdzie się bez banknotów z portfela. Jaki z tego wniosek? Niewielką ilość gotówki zawsze warto mieć pod ręką – choćby na zakup małej butelki wody mineralnej. Pamiętajmy jednak, by nie wymieniać jej na lokalną walutę na lotnisku. Tu kursy walut tylko czyhają na zapominalskich klientów. Najlepiej zająć się tym jeszcze przed wyjazdem, gdy mamy szansę porównać stawki w kantorach, a nawet targować się o cenę. Poza tym pieniądz trzymany w ręku łatwiej jest kontrolować. Jeśli wiec na drobne wydatki przeznaczymy niewielki budżet w gotówce, nie wydamy na nie fortuny.

Budżet w „plastiku”

Karta płatnicza zagranicą to synonim wygody i bezpieczeństwa. Nie dość, że nie musimy nosić ze sobą wypchanego po brzegi portfela, to jeszcze jesteśmy chronieni przed kieszonkowcami, których w egzotycznych krajach nie brakuje. Ponadto nie zostawiamy większej sumy w hotelowym pokoju, do którego może zdarzyć się włamanie.

Nawet gdy przytrafi nam się nieprzyjemna sytuacja kradzieży karty, nie przepadną nam wszystkie oszczędności zgromadzone na koncie. Karty płatnicze podlegają dodatkowemu zabezpieczeniu przez bank i w przypadku użycia karty przez złodzieja klient może ubiegać się o zwrot w banku, w którym posiada konto. Klient ponosi wtedy koszty bezprawnie wykonanych transakcji, których złodziej dokonał przed zastrzeżeniem karty do kwoty 150 euro, za wszystkie bezprawnie wykonane transakcje po zastrzeżeniu karty odpowiada bank. Przy tym pamiętajmy jednak, że aby odzyskać pieniądze z bezprawnych transakcji banki stawiają nam warunki m.in. zastrzeżenie karty odpowiednio szybko. W tym celu warto mieć przy sobie kartkę ze spisanymi numerami do banku. Jej kopię zostawmy u bliskiej osoby w kraju, z którą łatwo nawiążemy kontakt.

Dodatkowym plusem posiadania karty jest nieograniczony dostęp do naszych pieniędzy. Jeśli przekroczymy limit wygospodarowany na wakacje, zawsze możemy poratować się niewielką sumą z debetu dostępnego na koncie jeżeli korzystamy z takiej usługi. Gdy zatem mamy pewność, że w miejscu planowanego przez nas pobytu dostępne są bankomaty, a w sklepach i punktach gastronomicznych akceptowany jest „plastik”, śmiało pakujmy kartę do walizki.

Z kartą pod ręką

Kolejną zaletą podróżowania z kartą jest możliwość dokonywania transakcji bez konieczności wymieniania pieniędzy w lokalnym kantorze. Bardziej ekonomicznym rozwiązaniem niż pobieranie gotówki z bankomatu jest dokonywanie płatności „plastikiem” w sklepach i punktach usługowych, gdyż nie są one obciążone prowizją. Gdy korzystamy z karty, warto zwrócić uwagę na fakt, że każda karta płatnicza posiada własną walutę rozliczeniową, najczęściej jest to EUR albo USD i jest ona niezależna od waluty konta, do którego wydana jest karta lub waluty karty kredytowej. Jak to działa? Bardzo prosto, każda transakcja dokonana za granicą w walucie innej niż waluta rozliczeniowa będzie przeliczana na tę walutę przez organizację płatniczą (np. MasterCard lub Visa) , a następnie przeliczana przez bank z waluty rozliczeniowej na walutę karty. Dlatego wybierając się do krajów ze strefy euro, warto wybrać kartę rozliczaną w tej właśnie walucie.

Z kolei podróżując po USA, lepiej wyjdziemy płacąc kartą, której waluta rozliczeniowa to właśni dolar. W ten sposób unikniemy podwójnego przewalutowania transakcji, które może oznaczać dla nas dodatkowy koszt – różnice kursową. Podobnie dzieje się w przypadku bardziej egzotycznych walut. Dlatego wybierając się w bardziej zaawansowaną podróż, rozplanujemy budżet stosownie do miejsca pobytu i poszukajmy najbardziej odpowiedniej dla siebie karty. O tym jaka jest waluta rozliczeniowa karty możesz dowiedzieć się w banku.

Najlepszy złoty środek

Dziś w większości miejsc na świecie nie będziemy mieć problemu z dokonaniem transakcji za pomocą „plastiku”. Karty płatnicze wydawane przez banki w Polsce są kartami międzynarodowymi opatrzonymi logo takich organizacji jak Visa czy MasterCard i są akceptowane w milionach punktów handlowych i bankomatów na całym świecie. Podejmując więc decyzję, która może wpłynąć na nasze zadowolenie z wymarzonych wakacji, warto wziąć pod uwagę takie walory karty jak stały dostęp do konta, ochrona przed kradzieżami czy w końcu większa wygoda dokonywania transakcji bezgotówkowych. Z drugiej strony bez względu na miejsce i czas nieuniknione są sytuacje, gdy pieniądz wyciągnięty wprost z portfela jest przydatny. Żelazna zasada więc brzmi – niewielką sumę gotówki zawsze posiadaj przy sobie, lecz całkowity budżet wakacyjny niech drzemie spokojnie na Twoim koncie.

 

Źródło zdjęcia: iStockphoto.com