Sprawdzamy, ile warta jest korona królów

“Korona Królów” to prawdziwy telewizyjny hit. Mimo zróżnicowanych opinii widzów produkcja cieszy się ogromną popularnością. Ocenę wartości artystycznej serialu zostawmy jednak krytykom, a merytorycznej historykom. My natomiast ocenimy wartość... samej korony.

Tytułowa korona królów przykuwa wzrok już w czołówce serialu. Wygląda bardzo pięknie, ale czy realistycznie? Czy piastowskich królów stać było na tak drogie przedmioty? Czy prawdziwa królewska korona naprawdę była wysadzana tak drogimi kamieniami szlachetnymi? No właśnie - jak w ogóle bogaci byli nasi władcy?

Prawdziwa Korona Królów

Badając zamożność polskich królów zacznijmy od tzw. insygniów koronacyjnych. W skład zestawu niezbędnego do uroczystości intronizacji, wchodziły: tzw. jabłko, berło, miecz i korona. Najważniejszym przedmiotem było właśnie nakrycie głowy.

Najstarsza polska korona królewska, czyli ta, która zdobiła głowę Bolesława Chrobrego podczas koronacji w 1025 roku, niestety zaginęła. Jej wygląd starano się odtworzyć kilka wieków później, specjalnie na intronizację Władysława Łokietka, zresztą jednego z bohaterów serialu. Od czasu jej powstania, nazywano ją symbolicznie Koroną Chrobrego. Od 1320 roku była wykorzystywana wielokrotnie, aż do 1764 roku, gdy ozdobiła głowę Stanisława Augusta Poniatowskiego.  

Przez setki lat był to jeden z najcenniejszych przedmiotów wśród królewskich skarbów. Polscy pretendenci do tronu mogli ją założyć tylko raz - podczas koronacji właśnie.

Los nie był dla niej jednak łaskawy. Ostatecznie padła łupem wojennym armii pruskiej, a w 1811 roku przetopiono ją na monety. Pozyskane kamienie szlachetne po prostu ... sprzedano.

Nie trzeba urodzić się królem, żeby żyć po królewsku. Nie odkładaj odkładania na później – załóż konto oszczędnościowe

Ile była warta? Dziś jest to już chyba nie do ustalenia. Trudno ocenić dokładnie wartość kruszcu oraz ozdób, nie wiadomo też dokładnie kto ją wykonał i jakie wynagrodzenie za nią dostał. Dzięki źródłom wiemy jednak, że była to korona, której na pewno nie powstydziłby się żaden władca:

  • Wykonana była głównie z czystego złota. Materiał uzyskany po jej przetopieniu ważył ponad 11 kilogramów. [1]
  • Ozdobiona była 474 kamieniami szlachetnymi: rubinami, szmaragdami, szafirami i perłami. [2]
  • Złożona była z 9 części połączonych zawiasami. Każdą z nich można było zdjąć, dostosowując koronę do … rozmiaru królewskiej głowy na której miała spocząć. 

W 2003 roku powstała replika Korony Chrobrego, stworzona na podstawie XVIII wiekowych opisów i dokumentów. Można ją podziwiać w muzeum na Wawelu.

Swoją koronę miały też królowe Polski. Powstała ona także na uroczystość koronacji Władysława Łokietka, dla jego żony - Jadwigi Kaliskiej. Niestety, także i ta korona podzieliła los Korony Chrobrego. Została przetopiona na monety, a liczne kamienie szlachetne zostały sprzedane.

W źródłach znajdują się opisy, które wyliczają ozdoby Korony Królowych: była udekorowana 40 rubinami, 40 szafirami i 63 perłami. Także w tym wypadku trudno określić ile warta by była w dzisiejszych czasach. Tak czy inaczej, obie korony były bezcenne, nie tylko ze względu na użyte materiały, ale i wartość historyczną i kulturalną.

Jak bogaci byli polscy Królowie?

Jedno jest pewne - historyczni władcy Polski raczej nigdy nie cierpieli niedostatku. Przynajmniej w czasie pełnienia swoich obowiązków na dworze. Trudno jednak porównać ich status i fortunę do dzisiejszych czasów i np. najbogatszych biznesmenów z XXI wieku. Na majątek króla, czyli tzw. skarb nadworny składało się wiele rzeczy, które dziś trudno jest wycenić. Na samym początku państwowości polskiej wszystko tak naprawdę należało do króla. Dopiero wraz z rozwojem klasy szlacheckiej i administracji oddzielono majątek państwowy od królewskiego. Formalnie dokonało się to dopiero w XVI wieku.  

Oto kilka przykładów zasobów, jakimi dysponowali polscy królowie:

  • Zarówno król jak i królowa mieli własne dwory, czyli służbę oraz specjalistów, którzy zajmowali się służeniem władcy.
  • Królowie byli właścicielami całych miast i wsi i to one były ważnym źródłem królewskich przychodów.
  • Bezpośrednio do królewskiej kasy wpływały też opłat za korzystanie z żup solnych w Wieliczce oraz dochody z ceł i mennic.

Majątkiem króla w jego imieniu zarządzali urzędnicy. Najważniejszy z nich, podskarbi, pełnił rolę dzisiejszego Ministra Finansów. Dbał o królewszczyznę (majątek należący do króla), ale i finanse kraju. Pieniądze same w sobie, jako monety, przez długi czas nie były wyznacznikiem bogactwa. W dodatku w obiegu istniało równocześnie wiele walut, co nie było ani bezpieczne, ani wygodne. Oczywiście, ich posiadanie umożliwiało zakup wielu dóbr, jednak królewski majątek liczony był raczej w dobrach materialnych, ziemi oraz zasobach ludzkich.  

Królowie byli więc tak bogaci, jak bogate było samo państwo. Jedni władcy radzili sobie lepiej, inni gorzej w zarządzaniu majątkiem kraju. Z pewnością nie brakowało im niczego, zawsze mieli dostęp do największych z możliwych luksusów. Były nimi drogie kamienie i kruszce, przedmioty użytku codziennego, egzotyczne materiały i szaty, a także kulinaria z dalekich zakątków świata. Skoro władcy nie musieli martwić się o swoje codzienne wydatki, całą swoją uwagę mogli skupić na rządzeniu, planowaniu oraz ... tworzeniu historii.

 

Fot. Fotolia 

[1] https://www.pb.pl/kradziez-i-odtworzenie-polskich-insygniow-koronacyjnych-786696

[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Korona_Chrobrego