Rozkosze, które stały się biznesem

Dlaczego Rozkosze? – opowieść o swoim biznesie Kacper Ślepowroński zaczyna od pytania. ­– Są cztery powody: startowałem na ulicy Koszykowej*, warzywa i owoce trzymam w koszach, brzmienie tej nazwy szybko wpada w ucho, no i… moje produkty są po prostu rozkoszne! – uśmiecha się szeroko.

To, co niezbędne dla Twojej firmy na start – sprawdź!

Na początku Kacper chciał założyć ze swoją ówczesną dziewczyną sklep z włoskim jedzeniem . Ale pierwsi klienci byli sceptyczni. Zasugerowali otwarcie warzywniaka. Kacper nie był przekonany, ale rosły rzesze entuzjastów tego pomysłu. W końcu uległ.

Na początku czuł strach:

– Nie odróżniałem koperku od natki. W ogóle nie interesowałem się warzywami. Nie potrafiłem przewidzieć, co będzie za rogiem… Nie wiedziałem, jak się prowadzi taki biznes. W pierwszym roku przeszedłem dwa poważne kryzysy, przez które prawie zamknąłem Rozkosze. Byłem przemęczony i miałem wszystkiego dosyć. Czułem, że za dużo to kosztuje siły i czasu. Na szczęście rodzina wspierała mnie w tych ciężkich czasach. Nie tylko emocjonalnie. Fizycznie pomagali mi prowadzić sklep – dodaje.
Pierwszy biznesplan był zupełnie nietrafiony i tylko słuchanie wewnętrznego głosu pomogło Kacprowi utrzymać się na powierzchni.
– Jakoś tak się złożyło, że tę intuicję mam. Nie wiem, czy jest wrodzona, czy się jej nauczyłem. Ale trzeba mieć predyspozycje, by prowadzić biznes. Nie każdy się nadaje – mówi Kacper.
Kiedy Rozkosze wreszcie złapały wiatr w żagle,  strach zamienił się w entuzjazm. Kacpra wciągnęło zdobywania nowych klientów.
– To, że jestem na swoim, to najlepsze, najwspanialsze uczucie. Jak masz rozkręcony biznes, jak już to koło jedzie i się samo napędza, to czujesz, że jesteś niezależny- mówi.
Okazało się też, że Kacper to zawołany biznesmen. Po wyprowadzeniu Rozkoszy na szerokie wody otworzył sklep rybny „Happy Fish”, a teraz startuje z kolejną firmą:

– Vege Małpa Bistro, to będzie modny bar wegański. Zapraszam już niedługo! - dodaje

*Obecnie Rozkosze znaleźć można na bazarze przy Olkuskiej 12 w Warszawie.

Początki bywają różne, ale bez nich nie byłoby Rozkoszy. Dlatego Kacper przygotował kilka rad, które pomogą w początkach Twojemu biznesowi:

  • Zastanów się, czy tego naprawdę chcesz. Naturą niektórych ludzi jest praca na etacie i nie ma w tym nic złego. Nie rób nic wbrew sobie.
  • Powtórzę radę, którą mówiłem już wielu osobom: „Nie bać się!”
  • Nie poddawaj się, nawet jeśli znajomi w Ciebie nie wierzą.
  • Słuchaj swojej intuicji. Nie wszystko musi być przemyślane.