Re.: Eco-saving - zielone oszczędzanie

Ekologia to słowo-klucz już od dobrych kilku lat. Staje się trendy w odniesieniu do naprawdę różnych aspektów życia. Tymczasem najbardziej ekologiczna tak naprawdę może być nasza codzienność. Co więcej – czerpiąc satysfakcję z ochrony środowiska, możemy na tym realnie zaoszczędzić.

Oszczędzanie ma dla nas zwykle aspekt praktyczny. Dążymy do tego, by racjonalnie wydawać pieniądze, nie zmniejszając komfortu życia. Zapał w oszczędzaniu może zwiększyć dodanie mu kolejnego celu – ekologicznego podejścia do zarządzania dostępnymi zasobami. Okazuje się, że to wcale nie jest trudne!

Dbanie o przyrodę z korzyścią dla portfela

Czy segregujesz śmieci? W poszczególnych rejonach Polski wymaga się od nas różnych sposobów segregacji. Kto stosuje odpowiedni podział, płaci niższą stawkę za wywóz odpadów. Prosty przykład łączenia pożytecznego z praktycznym. A na dodatek – ekologicznego z oszczędnym.

Dbając zarówno o zasoby naturalne, jak i o swój portfel, możemy wprowadzić kilka usprawnień w naszych mieszkaniach. Zamontowanie specjalnej końcówki w kranie (nazywanej perlatorem) pozwoli ci zmniejszyć zużycie wody o połowę. Choć wymiana źródła światła na żarówki LED może wiązać się ze sporymi wydatkami, to zakup ten zwróci się z nawiązką. Jedna dwuwatowa lampa LED jest odpowiednikiem tradycyjnej żarówki 20-watowej – oznacza to, że diody LED zużywają 10 razy mniej energii niż tradycyjne żarówki.

Eko jedzenie nie musi być drogie

Dbanie o środowisko i rozsądne wydawanie pieniędzy mogą też iść w parze podczas zwykłych zakupów. Faktem jest, że produkty bio, eko czy organiczne są od 20 do 100% droższe niż pozostałe, dlatego warto szukać innych rozwiązań. Świetną ideą jest projekt „Od rolnika – zakupy bez pośrednika”. Propaguje on pomysł zakupu u źródła – u lokalnych dostawców. Zmniejsza to koszty produktu (nie płacimy za dystrybucję, pośredników itp.), daje nam pewność, co do jakości zakupów i dodatnio wpływa na środowisko.

Domowe – zdrowe, własne, pyszne

A może warto zadbać o własne produkty? Ten sposób łączy w sobie najlepsze idee oszczędzania i dbania o naturę. Własne zioła w doniczce na parapecie lub tarasie, pozwolą cieszyć się żywnością ekologiczną i tanią. A serce włożone w uprawę jest wartością dodaną! Uprawianie własnych warzyw i owoców w ogródku czy na działce przy odrobinie wprawy nie jest kłopotliwe i czasochłonne, a daje nam sporą satysfakcję. A co jeśli mamy nadmiar? Cóż – możemy owoce czy warzywa podarować, sprzedać lub zaprawić.

Mieszkaj zgodnie z naturą

Jeśli decydujemy się na budowę domu, oszczędzanie na materiałach w dłużej perspektywie nie przyniesie nam korzyści. Wręcz przeciwnie – może zwiększyć wydatki np. na ogrzewanie. Od kilku lat architekci zachęcają nas do wyboru domów tzw. energooszczędnych. Spełniają one normy dotyczące m.in. zapotrzebowania na ciepło, materiałów i izolacji, z jakich wykona się ściany, sposobu ogrzewania i innych parametrów (dla zainteresowanych: mity i fakty o domach energooszczędnych). Pamiętajmy też, że energooszczędności nie zapewni wyłącznie stosowanie się do wygórowanych norm, ale także zdrowy rozsądek przy projektowaniu – a więc wielkość budynku (im mniejszy, tym lepiej) czy okna (duże w pomieszczeniach od południa).

Nie marnujmy!

Naprawiaj - nie wyrzucaj! Powszechnie pokutujące przekonanie, że w XXI wieku zawsze lepiej i ekonomiczniej kupić nowe niż naprawiać stare, jest w ogromnej większości przypadków kalką myślową wykreowaną przez marketing wielkich marek i sztucznie stworzoną potrzebą nieustannej innowacji. Jeśli czujemy, że powinniśmy się pozbyć naszej lodówki, bo jedynie chłodzi, a nie wysyła nam SMSów, kiedy zabraknie w niej jajek czy brak jej ciekło-krystalicznego wyświetlacza, ochłońmy i zastanówmy się nad priorytetami.

Wiele urządzeń, zwłaszcza, gdy nie są niezbędne w codziennym życiu, możemy spokojnie odesłać do naprawy, zamiast biec do sklepu po nowe. Wrócą do nas w stanie bliskim nowości, a zaoszczędzimy nie tylko gotówkę, ale miejsce do zezłomowania sprzętu czy energię do jego przetworzenia.

Wiele urządzeń elektronicznych będzie działało o wiele dłużej i efektywniej, jeśli zadbamy o nie w trakcie eksploatacji i będziemy wymieniać części zewnętrzne. Regularna wymiana uszczelek w lodówce czy używanie odkamieniacza do pralki zaoszczędzi nam zmartwień i wydatków.

Razem weselej i… taniej

Świetną ideą łączącą ekologię z oszczędzaniem są wspólne przejazdy. Nikogo nie trzeba przekonywać, że gdyby samotnych kierowców, z 4 samochodów, jadących w tym samym kierunku, wsadzić w jeden pojazd – korzyści byłyby ogromne. Paliwo, korki, spaliny… Coś trzeba dodać? Niektórzy już stosują carpooling na co dzień, jeżdżąc wspólnie np. do zakładu pracy. W znalezieniu okazji pomagają takie serwisy jak otodojazd.pl, ale też grupy np. na Facebooku czy klasyczne tablice ogłoszeń.

Także jeśli sporadycznie wybieramy się w podróż – czy to służbową, czy prywatną – warto wcześniej sprawdzić, czy ktoś nie jedzie w tym samym kierunku. Za atrakcyjną opłatą możemy zostać dowiezieni z miejsca na miejsce, w miłym towarzystwie. Te ostatnie aspekty zapewnia nam skorzystanie z serwisów typu blablacar.pl czy bytheway.pl. Koniecznie spróbuj!

Podróżuj ekologicznie

A jeśli jednak wolicie jeździć swoim samochodem (a może i zabierać ze sobą pasażerów), warto przyswoić sobie kluczowe zasady eco-drivingu. Czy to gra warta świeczki? Być może niektórych przekona, że da się zaoszczędzić od 5 do 25% paliwa. Ekojazda to sposób myślenia, a później – konkretne techniki. Na początek – bardzo realny wpływ na spalanie ma ciśnienie w oponach. Warto pamiętać o tym, że spalanie zwiększają wszystkie dodatkowe elementy na samochodzie – bagażnik dachowy czy nawet relingi. Następna zasada - nie wozić niepotrzebnego balastu.

Wiele zależy też od samego kierowcy, który powinien prowadzić dynamicznie, ale „męczenie” pojazdu zbyt wysokimi obrotami czy szaleńcza jazda po ulicach, to już nie dynamika, a głupota. Bardzo ważna jest technika prowadzenia samochodu, wykorzystująca najoptymalniej możliwości silnika. Szczegóły dotyczące zasad eco-drivingu można znaleźć w profesjonalnych poradnikach. Pamiętajmy jednak, że kluczowe jest nasze nastawienie, a zmiany przyzwyczajeń wyjdą na lepsze naszemu portfelowi i środowisku


Za długie? Tutaj artykuł w pigułce >>

Dbanie o przyrodę i ekologia, mogą iść w parze z oszczędzaniem. Jak wprowadzić w życie tzw. „Eco-Saving”? To proste!

  1. Segregując śmieci i wykorzystując energooszczędne rozwiązania w naszym domu np. żarówki LED;
  2. Kupując produkty żywnościowe bezpośrednio u dostawców (np. odrolnika.pl) lub samemu organizując domowy ogródek, czy zielnik;
  3. Pamiętając o energooszczędnej architekturze przy budowie domu (warto poznać fakty i mity o domach energooszczędnych);
  4. O ile to możliwe, naprawiając sprzęty domowe, zamiast wymieniać je na nowe;
  5. Wybierając wspólne przejazdy samochodowe lub samemu dbając o ekonomiczną jazdę.

Umiejętne łączenie dbania o środowisko z troską o swoje interesy przyniesie wiele korzyści – tu i teraz, ale także w przyszłości.

 

Źródło zdjęcia: fotolia.com

Komentarze
Nowy w branży II
‎26-07-2018 13:38

Ja mam jeszcze jedną poradę, z własnego życia. Jakiś czas temu postanowiłem zacząć lepiej się odżywiać. Jeść więcej warzyw i owoców, mnie tłustego smażonego mięsa. A skoro więcej warzyw to najlepiej warzyw EKO. Bez konserwantów, sztucznych nawozów i środków ochrony roślin. I tu pojawił się problem - takie owoce i warzywa są bardzo drogie. Mieszkam w Warszawie i tu eko jedzenie jest kilkukrotnie droższe od tradycyjnego. Znalazłem jednak rozwiązanie tego problemu, sam uprawiam warzywa w ogródku. Kupuję nasiona warzyw, są tanie, kosztują średnio 2-3 złote za paczkę ( tu można sprawdzić ceny nasion). Sieję i po kilu miesiącach zbieram plony. Dodatkową korzyścią jest smak. Pomidor malinowy, marchew amsterdamska, pietruszka berlińska czy ogórek śremski są dużo smaczniejsze i bardziej aromatyczne niż warzywa z supermarketu. I na koniec po roku zauważyłem, że moja kondycja uległa również poprawie. Podlewanie i doglądanie mojego mini ogródka wymaga wysiłku, który poprawił moją formę. Polecam wszystkim samodzielną uprawę, nawet na małym balkonie, to świetna zabawa i realna oszczędność.

Krokus56
Nowy w branży II
Nowy w branży II icon
3
1
26-07-2018
Menedżer społeczności
‎26-07-2018 14:47

@Krokus56 ciekawa inicjatywa. Popieram- sama widzę, że smaku pomidorów z własnego ogródka nie da się zastąpić. Udanych plonów!

JoannaZ
Menedżer społeczności
Menedżer społeczności icon
172
135
10-08-2015