4 działania, dzięki którym Twoja firma może przetrwać kryzys

Czy Twoja firma odczuwa skutki pandemii koronawirusa? Zastanawiasz się co  będzie dalej i co robić? Nie ma dziś chyba osoby, która potrafiłaby przewidzieć rozwój sytuacji gospodarczej w ciągu najbliższych kilku, a nawet kilkunastu miesięcy. Dlatego jedno jest pewne - niemal każdy przedsiębiorca przeżywa teraz trudne chwile. Bo to właśnie podejmowanie jakichkolwiek decyzji, gdy nie ma się 100% pewności, jak wyglądać będą kolejne dni, jest najtrudniejsze.

 

Obawy napędza również fakt, że każdego dnia zamykają się kolejne firmy, a wielu pracowników dostaje wypowiedzenie. Jednak są też takie firmy, które walczą, by przetrwać. A nawet takie, które walczą, by wygrywać i… wygrywają. Zarabiają! Niektórzy robią to bardzo skutecznie. Jak to możliwe?

 

Właśnie o tym jest ten artykuł. Przeczytaj go do końca, bo przedstawię w nim aż 4 konkretne działania, które podejmują firmy w czasie kryzysu, żeby przetrwać. A więc po kolei:

1. Szukaj oszczędności i redukuj niepotrzebne koszty

 

Jak to się mówi: teraz musisz „zacisnąć pasa”! I, co ważne, podjąć wszystkie możliwe kroki, które dają oszczędności… możliwie szybko. Co konkretnie możesz zrobić? Oto kilka propozycji:

 

Zachowaj spokój i wprowadź racjonalne kalkulacje. Stres i panujący chaos informacyjny mogą „odbić się” na Twojej zdolności do podejmowania decyzji logicznie i na „chłodno”, a przecież musisz przewidzieć, który z Twoich klientów może zrezygnować ze współpracy, i co zrobić, żeby tego uniknąć, zanim jeszcze to się stanie. Ja regularnie w swoich firmach szacuję, ilu klientów chcę pozyskać, ale także oznaczam tych, którzy mogą w najbliższym czasie zrezygnować. Obecnie robię takie działanie każdego miesiąca. Dzięki temu mogę zawczasu wykonać pewne kroki, aby takie projekty uratować.

Postaraj się zachować płynność. Jeżeli oferujesz usługi, możesz obniżyć ich koszt dla swoich klientów na 1 czy 2 miesiące - szczególnie dla tych kluczowych z punktu widzenia całego biznesu.

  • zrezygnuj z abonamentów – wypisz na kartce wszystkie regularne zobowiązania, które ponosisz miesięcznie. Zastanów się, czy z części z nich nie możesz zrezygnować całkowicie. Być może nie musisz płacić za oprogramowanie, bo są już tańsze lub całkowicie bezpłatne alternatywy?

 

  • negocjuj i pytaj o rabat —jeżeli pewne działania w swoim biznesie outsource’ujesz na zewnątrz, zapytaj o rabat na te działania. A jeżeli rabat nie jest możliwy, zapytaj, co Twój kontrahent mógłby zrobić dla Ciebie dodatkowo w tej samej cenie. Jeśli nie zapytasz, nigdy nie dowiesz się, czy to możliwe. W najgorszym wypadku usłyszysz odmowę.

 

  • ogranicz koszty stałe - wyłączanie światła w biurze i gniazdek po zakończeniu pracy nie uratuje biznesu, ale i tak warto wraz z zespołem stosować kilka zasad pozwalających zmniejszyć  zużycie prądu, a w konsekwencji obniżyć wysokość rachunków.

 

  • jeśli wynajmujesz biuro, masz firmę w branży kreatywnej, możesz spróbować zawiesić wynajem lub zrezygnować z biura całkowicie i pracować zdalnie. Kryzys może wymagać podjęcia takiej decyzji.

 

Co jeszcze mogą zrobić firmy?  

2. Poszukaj niekonwencjonalnych rozwiązań

 

W sytuacjach kryzysu gospodarczego można zupełnie rozłożyć ręce i powiedzieć: „Nic się nie da zrobić”. Owszem, z pewnością są firmy, w które pandemia COVID-19 uderzyła szczególnie mocno i które mają do tego prawo. Ale w pierwszej kolejności zawsze warto zastanowić się, CO MOŻNA ZROBIĆ i…CO DA SIĘ ZROBIĆ. Możesz pomyśleć nad obecnymi potrzebami odbiorców, poszukać nieszablonowych rozwiązań, a następnie wdrożyć je w życie.

Sprawdź, jak przenieść sprzedaż do internetu z płatnościami online imoje

Oto kilka autentycznych przykładów z różnych branż:

 

  • Właściciele małych piekarni lub dostawcy owoców i warzyw nie muszą czekać na klientów. Mogą sami do nich przyjechać…

 

Wiele osób potrzebuje pieczywa, świeżych warzyw czy owoców. Gdzieś je trzeba kupić, a dużo ludzi woli unikać wielkopowierzchniowych sklepów.

 

Mając taką wiedzę, co zaczęli robić sprzedawcy? Maksymalnie ułatwili swoim klientom zakupy, sprzedając produkty z… busa.

Codziennie wrzucali informacje na Facebooku, na jakich osiedlach i w jakich godzinach będą danego dnia. Informacje szybko podchwyciły  osiedlowe grupy fejsbukowe.

 

Teraz po ich chleb, warzywa czy owoce ustawiają się w kolejki (oczywiście, zachowując bezpieczny, dwumetrowy dystans).

 

  • Barberzy nie muszą strzyc na miejscu, mogą sprzedawać maszynki i uczyć klientów, jak ostrzyc się samemu...

 

Każdy potrzebuje fryzjera… A Im dłużej nie będzie mógł do niego pójść, tym bardziej!

 

Z tej sytuacji skorzystali barberzy, którzy w obecnej sytuacji oferują swoim klientom maszynki i trymery jako rozwiązanie ich problemu. Na swoich mediach społecznościowych uczą mężczyzn jak mogą sami bezpiecznie przyciąć sobie „boki”.

 

Wydaje się trudne? Jasne, że tak. Ale ich klienci zaufali ich poradom i swoimi „fryzjerskimi” umiejętnościami chętnie chwalą się w Internecie. Efekty są świetne, a cała akcja wpływa pozytywnie na utrzymanie relacji z klientami.

 

Ryzykowne, ale innowacyjne!

 

  • Kluby fitness mają bardzo trudno, ale są sposoby, by próbować przetrwać na rynku…

 

Po pierwsze, zamiast rozwiązywać umowy warto zachęcać obecnych klientów do jej zawieszania z możliwością wcześniejszego powrotu: gdy pandemia zostanie opanowana.

 

Po drugie, ludzie, nawet jeśli przebywają w domu, potrzebują wysiłku fizycznego (szczególnie ci, którzy chodzili na siłownię, a teraz nie mogą).

 

Wiedząc to, trenerzy personalni (rzadziej kluby fitness):

 

  • coraz częściej prowadzą zajęcia w formie live-wideo (np. na grupach facebookowych); często w celu podtrzymania relacji z członkami klubu;

 nagrywają i oferują ćwiczenia lub

  • przekazują swoją wiedzę merytoryczną w postaci kursów oniline z (dla przykładu dziś wiele osób chętnie uczestniczy w kursach o zwiększaniu odporności, a jest ich na rynku bardzo mało).

 

  • Restauracje, ogrody zoologiczne i fizjoterapeuci sprzedają vouchery do wykorzystania w przyszłości…

 

Vouchery z możliwością wykorzystania ich do końca roku mogą uratować przepływ pieniędzy w firmie. Właściciel ogrodu zoologicznego, który ma prawie 300 tysięcy złotych kosztów miesięcznych, zaczął sprzedawać vouchery do wykorzystana w przyszłości. Wiele osób chętnie wykupiło voucher aby uratować to wspaniałe miejsce.

 

Taki rodzaj oferty z powodzeniem wprowadzają salony kosmetyczne, kina, restauracje, fizjoterapeuci, muzea, wydawnictwa i wiele innych firm.  

 

Powyższe porady prowadzą nas do kolejnego rodzaju działań, które podejmują niektórzy przedsiębiorcy.

3. Follow the money – pomyśl, czy nie warto się przebranżowić

 

Jeśli kryzys dotknął Twoją firmę, możesz „iść” tam, gdzie ludzie wydają swoje pieniądze. W praktyce są firmy, które zaczynają dostarczać zupełnie inne rozwiązania i produkty niż dotychczas. Czyli po prostu odpowiadają na obecne zapotrzebowanie  na rynku.

 

Dla przykładu:

  • sklep internetowy sprzedający kosmetyki ­– sprzedaje płyny antybakteryjne;
  •  firmy szyjące pościel – szyją maski i odzież ochronną;
  • a firma, która sprzedawała butelki – zaczyna sprzedawać żywność.

 

Oczywiście, nie każda firma może sobie na takie działania pozwolić, bo wiele zależy od tego, czy jej struktury są na to gotowe. Ale jeżeli masz możliwość, to działaj!

 

Co jeszcze robią niektóre firmy? Usprawniają!

4. Usprawnij procesy i procedury w firmie

 

Często prowadzący firmę wykorzystują okres, w którym obsługują mniejszą liczbę  klientów do usprawniania procesów i procedur.

 

Dla takiego przedsiębiorcy przejściowy przestój to możliwość wyeliminowania problemów i usprawnienia pracy. Zrobić to, na co dotąd nie było czasu.

 

Co Ty możesz zrobić ? Możesz wykorzystać tę metodę:

  1. wypisz działania, które wykonują Twoi pracownicy;
  2. wypisz błędy, które pojawiają się przy poszczególnych działaniach od punktu „A” (start zadania) do punktu „B” (ukończenie zadania w wysokiej jakości);
  3. następnie stwórz wytyczne postępowania krok po kroku przy realizacji tego zadania, które eliminują błędy.

 

Teraz wystarczy, że wdrożysz wytyczne w swoim zespole i dopilnujesz, aby każdy się ich nauczył i przestrzegał.

 

Procesy to podstawa funkcjonowania organizacji. Bez procesów firma to zbieranina chaosu. Twoją rolą jako szefa lub menedżera jest ten chaos poukładać. Dlaczego to tak ważne?

 

Każda oszczędzona godzina w tygodniu u jednej osoby to ponad 56 godzin oszczędności w roku!

 

Jeżeli zespół składa się z 10 osób i każdy w zespole notorycznie realizuje zadania w nieefektywny sposób, tracąc ok. 1 godziny TYGODNIOWO, to mamy wtedy rocznie ponad 560 godzin straty, czyli 70 dni – zakładając typowy 8-godzinny dzień pracy.

 

Na dziś to wszystko! Cieszę się, że przeczytałeś do końca. Myślę, że doskonale rozumiesz, że kluczem do sukcesu jest wiedza.

 

Napisz poniżej swoje pytania lub konkretny problem, z którym obecnie boryka się Twoja firma. Być może w kolejnym artykule znajdziesz gotowe rozwiązania w tych sytuacjach!

 

Tymczasem wszystkiego dobrego, dużo zdrowia i… przetrwania!